Siemka!...:DMoj dzionek zlecial bardzo milo a to dlatego, ze byla u mnie moja psiapsiulka(monisia):D:).....siedzialysmy na GG i rozmawialismy z roznymi osobami, pozniej przepisalam od niej lekcje i rozmawialysmy w sprawie wycieczki do Dunajca, na ktora jedziemy 8 maja:):D i nie mozemy sie juz doczekac bo bedzie ona wypasiona:D:D Jak Monia poszla to mi sie nudzilo i troszku pogadalam i ogladnelam bajke-"Epoke Lodowcowa". Bylam strasznie roztrzepana i nieraz nie wiedzialam, czemu ja to robie i jak? Wieczorem po bajce ogladnelam kilka seriali i poszlam spac:lol::D:D
Hej na dobry początek parę dowcipów hahaha
*************************************
Do spacerującego po parku hrabiego podbiegają dzieci i pytają:
-Czy to pan mieszka w tym zamku na wzgórzu?
-Tak, to ja - odpowiada hrabia
-A czy mieszka tam jakieś straszydło?
-Nie, jestem kawalerem...
***************************************
Przychodzi krowa do sklepu i mówi:
-Poproszę o 20 kg mączki kostnej!
Sprzedawca patrzy na nią z niedowierzaniem. A krowa na to:
-No co? Jak szaleć, to szaleć!
****************************************
Policjant zatrzymuje dresiarza za przekroczenie prędkości:
-Nazwisko?
-Nowak - odpowiada dresiarz
-Adresik?
-Adidas, nie żadne tam badziewie!
***************************************
Na lekcji pani pyta Jasia:
-Ile masz lat?
-Niewiem!
-A jak twoja babcia robi ciasta?
-Niewiem!
-Powiedz jak twój dziadek walczył na wojnie?
-Niewiem!
-A ile jest gwiazd na niebie?
-Niewiem!
-A więc na jutro dowiedz się tego dobrze?
-Dobrze proszę pani.
W domu Jaś pyta tatę:
-Tato ile ja mam lat?
-Masz 8 latek.
Jasio pyta swoją babcię:
-Babciu jak ty robisz ciasta?
-Z mąką i jajkami wnusiu
Jasio pyta dziadka:
-Dziadku jak ty walczyłeś na wojnie?
-Z krwią i blizną.
A teraz pyta mamę:
- Mamo, ile jest gwiazd na niebie?
-Oj, tego nie da się zliczyć.
Na zajutrz w szkole:
-Jasiu, ile masz lat?
-Wie pani tego nie da się zliczyć
-A jak twoja babcia robi ciasta?
-Z krwią i blizną
-Hmmm... A jak twój dziadek walczył na wojnie?
- Z mąką i jajkami.
- Jasiu, a ile jest gwiazd na niebie?
-Osiem
-Oj Jasiu, Jasiu!
*********************************
Nauczyciel kazał Jasiowi napisać 100 razy: "Nie będę mówił TY do nauczyciela". Na drugi dzień Jasio przyniósł zeszyt, w którym to zdanie było napisane 200 razy.
- Dlaczego napisałeś 200 razy? Kazałem tylko 100...
- Żeby ci zrobić przyjemność, bo cię lubię stary!...
**********************************
Pani poleciła dzieciom napisać wypracowanie na temat "Matka jest tylko jedna". Następnego dnia pani pyta dzieci:
- Aniu??
- Najbardziej kochamy nasza mamę, bo Matka jest tylko jedna..
- Bardzo ładnie..
W końcu przyszła kolej na Jasia, więc czyta:
"Wieczorem, gdy ojciec z matką do stołu zasiedli, krzyknęli na Małgosię by z lodówki przyniosła trzy flaszki wyborowej. Małgosia poszła do lodówki i krzyknęła: "Matka! Jest tylko jedna!"
************************************
Jasio dostał od cioci z zagranicy niezwykły upominek - aparat do wykrywania kłamstw. Nazajutrz wraca ze szkoły i od progu woła:
- Dostałem piątkę z matmy!
Aparat:
- Piiip!
Mama strofuje synka:
- Nie kłam! Bierz przykład że mnie. Gdy chodziłam do szkoły, miałam same piątki!
Aparat:
- Piiip!
Ojciec dodaje:
- Bo wy macie teraz za dobrze i nie chce się wam uczyć. Gdy ja chodziłem do szkoły...
Aparat:
- Piiip!
********************************* |